4. Ona
Ona czuła się właśnie jak ryba, która płynie przez życie po cichu, bardzo po cichu. Niektóre słowa spychała wgłąb wielkiej wody i płynęła dalej.
Czuła, że nie bardzo wie o co chodzi i zastanawiała się, co tu właściwie robi. Ale płynęła dalej. Nie miała nic do stracenia. Na swoim starym niemieckim gramofonie nastawiła płytę, przygasiła lampy, zapaliła świece i zaczęła tańczyć po cienkim, ozdobnym dywanie.
Czuła, że nie bardzo wie o co chodzi i zastanawiała się, co tu właściwie robi. Ale płynęła dalej. Nie miała nic do stracenia. Na swoim starym niemieckim gramofonie nastawiła płytę, przygasiła lampy, zapaliła świece i zaczęła tańczyć po cienkim, ozdobnym dywanie.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home